wtorek, 20 stycznia 2015

niedziela, 11 stycznia 2015

Nowe wiersze sławnych poetów - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Rok

Bardzo ładnie wyglądasz na zdjęciu
i fryzurę masz inną, niż znałam.
Wszystko sprawdzam, rok po twoim odejściu.
Nie powinnam tu wchodzić. Wiem sama.


Nie powinnam, lecz ta łatwość pociąga,
że raz kliknę i znowu cię widzę.
Minął rok i na twój profil zaglądam
już nie częściej niż raz na tydzień.

sobota, 10 stycznia 2015

Zuzaznna Ginczanka - [Non omnis moriar...]

Bronisław Wojciech Linke, z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi


Non omnis moriar – moje dumne włości,
Łąki moich obrusów, twierdze szaf niezłomnych,
Prześcieradła rozległe, drogocenna pościel
I suknie, jasne suknie pozostaną po mnie.
Nie zostawiłam tutaj żadnego dziedzica,
Niech więc rzeczy żydowskie twoja dłoń wyszpera,
Chominowo, lwowianko, dzielna żono szpicla,
Donosicielko chyża, matko folksdojczera.
Tobie, twoim niech służą, bo pocóż by obcym.
Bliscy moi – nie lutnia to, nie puste imię.
Pamiętam o was, wyście, kiedy szli szupowcy,
Też pamiętali o mnie. Przypomnieli i mnie.
Niech przyjaciele moi siądą przy pucharze
I zapiją mój pogrzeb i własne bogactwo:
Kilimy i makaty, półmiski, lichtarze -
Niech piją noc całą, a o świcie brzasku
Niech zaczną szukać drogocennych kamieni i złota
W kanapach, materacach, kołdrach i dywanach.
O, jak będzie się palić w ręku im robota,
Kłęby włosia końskiego i morskiego siana,
Chmury rozprutych poduszek i obłoki pierzyn
Do rąk im przylgną, w skrzydła zmienią ręce obie;
To krew moja pakuły z puchem zlepi świeżym
I uskrzydlonych nagle w aniołów przemieni.


środa, 7 stycznia 2015

Michał Sufin - Nic się nie dzieje

Zbigniew Rogalski, closer (dziewczyna), 2006, ol. płót, 180 x 120 cm



śpij już kochanie
to tylko deszcz
ja popilnuję jeszcze
nie będę spać szedł
tak przytul się
słyszysz jak leje? śmieszne

nic się nie dzieje
to za oknem
posłuchaj w szybę
biją krople

nie wstawaj skarbie
ja się snuję
w miłości naszej ścianach
w planach się bujam
tam wiatr hula
posiedzę tu do rana

już mi się ze snów
nie wynurzaj
bo przecież to jest
tylko burza

ja przyszłej ciszy
nasłuchuje
zawiń się w prześcieradło
to tylko niebo
w okno pluje
nie wstawaj, nic nie spadło

śpij już to deszcz
nic się nie dzieje
kocham cię wiesz
za oknem leje