To był maj,
Pachniała Saska Kępa
Szalonym, zielonym bzem!
To był maj,
Gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem.
Już zapisani byliśmy w urzędzie,Małgośka, mówią mi,
Białe koszule na sznurze schły...
Nie wiedziałam, co ze mną będzie,
Gdy tamtą dziewczynę pod rękę ujrzałam z nim!
On nie wart jednej łzy,
On nie jest wart jednej łzy! (Oj, głupia!)
Małgośka, wróżą z kart,
On nie jest grosza wart,
A weź go czart, weź go czart!
Małgośka, tańcz i pij,Jesień już, już palą chwasty w sadach
A z niego sobie kpij,
A z niego kpij sobie, kpij! (Oj, głupia!)
Jak wróci powiedz "nie",
Niech zginie gdzieś na dnie,
Oj, głupia ty, głupia ty!
I pachnie zielony dym,
Jesień już, gdy zajrzę do sąsiada,
Pytaj mnie, czy jestem z kim?
Widziałam biały ślub,Małgośka, mówią mi,
Idą święta,
Nie słyszałam z daleka słów,
Może rosną im już pisklęta,
A suknia tej młodej uszyta jest z moich snów!
On nie wart jednej łzy,
On nie jest wart jednej łzy! (Oj, głupia!)
Małgośka, wróżą z kart,
On nie jest grosza wart,
A weź go czart, weź go czart!
Małgośka, tańcz i pij,
A z niego sobie kpij,
A z niego kpij sobie, kpij! (Oj, głupia!)
Jak wróci powiedz "nie",
Niech zginie gdzieś na dnie,
Oj, głupia ty, głupia ty!
Czyli te, które mi się podobają. Wiersze, których przyjemnością lektury chcę podzielić się z innymi, co niniejszym robię. A.
A stary, dobry Słowacki (osobiście jestem zakochana w wierszu "Testament mój")?
OdpowiedzUsuńWidzę, że na tapecie jest też Tuwim - gorąco polecam w takim razie zapoznać się ze stroną jego twórczości, która nie jest zbyt znana. Nie są to co prawda wiersze tylko książka (a właściwie 3 różne), ale naprawdę warto przeczytać - "Czary i czarty polskie", "Wypisy czarnoksięskie", "Czarna msza". Papa Tuwim zabawił się w naukowca-zbieracza i wyszukał rozmaite fakty i ciekawostki dotyczące tych tematów (w kwestii źródeł nie dość, że wykonał naprawdę świetną robotę, to jeszcze odwołał się do wcale ważnych i znanych badaczy). W każdym razie, wspomniałam już, że polecam? ;)
Ave