Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?
A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.
Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.
Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.
dno
OdpowiedzUsuńTak myśli nie myślące współczesne wałkoństwo
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSwietny wiersz pretlumacze go na angielski i wykozystam jako material do jednej z prac w klasie sociologi. Studiuje w Chicago.
OdpowiedzUsuńNieźle ;-))))
UsuńTen wiersz jest moim sztandarem...
OdpowiedzUsuńi idę z nim dalej w świat...
mówiąc:
---> A czy matka wszystkim tyłków nie wycierała???
więc pytam:
--->Dlaczego nie ma równości a pragnienie posiadania większych pieniędzy oddala nas od OBDAROWYWANIA się na wzajem tym co potrafimy, aby być naprawdę BRAĆMI???
Dlatego ułożyłam inny wiersz:
-----------> Kochani czyż nie jesteśmy wszyscy Orłami ??? !!! ---------------->
„Złość Orła”
Złość orła tu widzę
i tego się nie wstydzę,
że taka sama ma dusza,
która z zimną krwią się porusza,
tu na naszej ojczystej ziemi,
alem oddalona zwątpieniami...
Orzeł fruwa nad gniazdem
I krzyczy:
To nie jest nic nie warte!!!
Fruwajmy nad naszymi gniazdami !!!
Czyż nie jesteśmy wszyscy Orłami ???!!!
Krzyczmy dookoła:
Czyż ta ziemia nie jest moja???!!!
Czyż nie jesteśmy braćmi Orłami???!!!
Czyż nie jesteśmy tacy sami???!!!
Czyż nie mamy takiego samego gniazda???
Chyba, że Ty jesteś potwór morski Lewiatan???
Pożerasz nasze domy !!!
Czy teraz moje Orły...
wiedzą z kim mają do czynienia???
Czy boimy się jego imienia???!!!
Lewiatan to gad zatruty, co nas pożera!!!
Ale my fruwamy, a on w morzach zadziera...
z tymi co pływają...
ale nie z nami, którzy latają...!!!
Nauczmy się latać na swoich skrzydłach Orlich
Bądźmy tylko bardzo rozsądni !!!
Bo i nas Lewiatan może schwytać !!!
Bo on to naprawdę jest bandyta !!!
Fruwajmy...
i naprawdę się nie dajmy !!!
Orlica Tarantulla :)
Ewa Lipka