wtorek, 1 maja 2012

Julian Tuwim - Wiosna chamów

Dzień długo judził i dogrzewał,
Podniecał, wzmagał moce tajne,
Aż nocą wypuściły drzewa
Nagłe dodatki nadzwyczajne.

Wybuchła wiosna - wstrząsająco.
Jak wojna. I do mieszkań z hukiem.
A z mieszkań tłumem, armią grzmiącą,
Radością w bruk i w niebo brukiem.

Tak! brukiem, buntem w strop promienny,
W dach świata rąbie szturm kanalii.
I gromem armat stuwiosennych
W niebiosa chamska wolność wali.


Umberto Boccioni, Miasto powstaje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz