wtorek, 1 lutego 2011

Marcin Sendecki - Jacek Podsiadło przeciw poezji niezrozumiałej

Dobrze wiedziałem, lecz zapomniałem,
Może kto z panów wie, czego chciałem?

2 komentarze:

  1. Mój ulubiony spór w polskiej literaturze po 1989 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygrany przez Podsiadłę...

    Siła argumentów w tekście Jacka P. jest miażdżąca.

    OdpowiedzUsuń