środa, 8 sierpnia 2012

Tadeusz Borowski - Labirynt

Świat jak lbirynt splątany potwornie
gmatwa się w linie, te tłoczą się w węzeł,
który powoli, lekko a wytwornie
ściska mi szyję, że zduszony rzężę.

Nade mną gałąź nieba najczarniejsza
sprężyną włókien jedwabny sznur spręża.
Wiszę na wichrze i barwny jak gejsza
tańczę i dziwem - tłum patrzy - zwyciężam.





Lucio Fontana


1 komentarz:

  1. Fajnie fajnie fajnie :D pozdrawiam
    zapraszam do mnie tez wiersze :) www.madchrupek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń