Aleksander Gierymski, Wnętrze kościoła św. Marka w Wenecji, 1899 |
Stare kobiety lubią być w kościele
Są najwierniejszą publicznością Pana Boga
Nie od święta ale na co dzień
Stare panny i samotne wdowy
Przychodzą rano w południe wieczorem
Klęczą ślęczą w półmroku cierpliwe
Tyle się naczekały w życiu
Na życie na koniec którejś wojny na szczęście
Na dzieci ze szkoły na męża z pracy albo z knajpy
One wiedzą że miłość to czekanie
One czuwają panny wierne…
Wiersz bardzo oddany prawdzie
OdpowiedzUsuńO tak 😍
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń