czwartek, 16 czerwca 2016

Xawery Stańczyk - Płaczę swoją pieśń nad garnkami

Agata Bogacka, Zostać tu (1), 2006, akryl na płótnie, 180 x 160 cm

Jakimi kredkami namalujesz swą tęczę?
Jaki kolor nadasz swojemu niebu?
W którą stronę będzie biegła twoja droga?
Z jakiego dachu będziesz patrzeć w gwiazdy?
Który pożar ugasisz, który – wziniecisz?
Przed kim otworzysz swoje pudełko na sekrety?

Choć potrafięjeszcze stawiać pytania
coraz trudniej dawać mi odpowiedzi
wykraczające poza kilka bezpiecznych banałów,
stale puchnącą listę spraw do załatwienia,
agendę spotkania, opis szczegółowy projektu.
Już wiem, że moja tęcza pójdzie opłotkami,
a zamiast w gwiazdy, muszę patrzeć pod nogi.
Zamiast pisać wiersze trzeba pisać petycje,
zamiast śpiewać piosenki – zmusić do zaśpiewania
i wsadzić go do pudła, a ujawnić sekrety.

W potrzasku mieszkań wciąż dochodzi do zdarzeń,
które nie są incydentem, przypadkową sprzeczką.
Zbyt wiele znam dziewczyn, które miały odwagę
zaufać, pokochać, odsłonić się,
a dostawały w zamian kubeł pomyj,
brak języka i miejsca, by o tym powiedzieć.
Więc wydzwaniam, jadę, szperam w internecie,
co mogę, by drążyć skałę niemożności,
opokę porządku w skali tego społeczeństwa.
Wieczorem myję ziemniaki i stawiam na ogniu,
płaczę swoją pieśń nad garnkami.

2 komentarze:

  1. Bardzo dobre. Choć dużo bólu i wiele zagadnień.
    Wieczorem umyję ziemniaki i postawię na ogniu ... będę myśleć o wierszu Xawerego.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wieczorem umyję ziemniaki i postawię na ogniu ... będę myśleć o wierszu Xawerego. " - lepszą recenzję trudno sobie wyobrazić!

    OdpowiedzUsuń