sobota, 11 grudnia 2010

Władysław Broniewski - O Kalifie

To przez ciebie ten wiersz -
chyba już wiesz?

Paliłem z Kalifem nargile,
zachciało się odejść na chwilę,
a Kalif nie myśląc długo,
uciął głowę, przyprawił drugą.

W tej drugiej głowie nic więcej
prócz kwiatów stu Barwistanów.
Chcesz ściąć, to zetnij i nie zamęczaj,
ale się jeszcze zastanów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz