Franciszek Józef za młodu, ewidentnie przystojnieszy od Jasia Kapeli... może stąd ten resentyment |
Gdybym był Habsburgiem,
kazałbym wszystkim jeść kremówki i uprawiać jogging.
Potrafiłbym się bawić bez udziału alkoholu
i narkotyków. Nie paliłbym nawet trawy,
chyba, że taką na łące.
A potem bym patrzył
jak zwierzyna spierdala.
Naturalna adrenalina
buzowałaby w mym ciele,
gdy z fotela w stylu trzecie rokoko
spoglądałbym na moje włości.
Włości jak włości,
pełno ich wszędzie.
Miną całe wieki,
gdy zainstalują na nich stałe łącze,
a światłowodami popłynie darmowe porno.
Tymczasem jestem Habsburgiem
i mam darmowe porno
bez internetu.
Możecie mi zazdrości,
pozdrawiam.
Gdybym nie był Habsburgiem,
w chwilach wolnych od pańszczyzny
i wypruwania sobie żył
w celu zdobycia kapusty
dla żony i ósemki dzieci
(utrudniony dostęp do antykoncepcji),
ostrzyłbym swoją kosę
i patrzył jak refleksy zachodzącego słońca
migoczą na klindze.
Nie jestem jednym ani drugim,
więc wchodzę na facebooka,
znajduję grupę „Uczcijmy rabację!”
i klikam „like it”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz