poniedziałek, 30 września 2013

Konstanty Ildefons Gałczyński - W sprawie lewicowych drobnomieszczan


Zbigniew Lengren, prof. Filutek, 1957


Szanowny Redaktorze Panie!
Niech pan mi wytłumaczy, po co
ciągle po Polsce jeszcze chodzą
lewicowi drobnomieszczanie?

Cóż nam z tych pobielanych grobów,
tchnących agonią oczywistą,
z tych arcy-super-hurra-snobów
i pseudorewolucjonistów?

Z tych wszystkich wciąż akceptujących,
byle mieć spokój idealny,
byle rosołek (grunt gorący!)
i w saloniku sztuczne palmy.

Niech pan mi powie, Redaktorze,
czyżby nie można w końcu przecie
porzucić ich na bocznym torze,
gdzie zimą śnieg, a zielsko w lecie.

Można by także szyld z tej racji
pouczający niesłychanie:
TUTAJ NA SENNEJ STOJĄ STACJI
LEWICOWI DROBNOMIESZCZANIE.

1947


1 komentarz:

  1. Oli Bilewicz i Kurkiewiczowi, dzięki którym coś tam w Przekroju opublikowałem. Z podziękowaniem

    OdpowiedzUsuń