środa, 5 maja 2010

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - 10 kwiecień

śnieg i słońce! A w słońcu koszula się huśta...
- - - - - - - - uśmiechniętymi usty
dął w nią wiatr kwietniowy.
Na kolanach zwieszona kołysze się, pusta
akrobatka na sznurze,
biała i bez głowy.

1 komentarz:

  1. trochę poniewczasie wierszyk ten uroczy odkryłem, ale wydaje mi się on bardzo przewrotny i akuratny

    OdpowiedzUsuń